Archiwum 30 maja 2002


maj 30 2002 ehhh co za porypany dzien
Komentarze: 1

coz to byl za porypany dzien!! niedosc ze musialam wstac o porypanej porze jak na wolne od porypanej szkoly to jeszcze musialam zakuwac porypana historie no i mniej porypana gere! zygac  mi sie chcialo na sama mysl ,ze ten bencwal z histy bedzie mi zadawal swoje porypane pytanka zaczynajac "moja droga panno prosze nam powiedziec..." ehhh jak ja nie trawie szkoly!!! a tymbardziej nauki !! hmm moze i to drugie bym trawila gdyby nie porypani nauczyciele. Zero zrozumienia, wyluzowania , humoru a przeciez oni tez kiedys byli mlodzi. Przez ta porypana nauke caly dzien byl zjebany tzn spiacy bym powiedziala . Qrde jutro piatek a humor znow mi sie popsuje ,bo jutro znow jest porypana buda jednak chyba mimo wszystko bede walic wszystko i wyskocze sobie z kumplami jakiegos browarka relaksujacego:) ehhh zeby juz tak byly wakacjee . Dobra zostawiam to porypane wpisywanko bo nawet szczerze mowiac nie mam pojecia po co ja to robie ehhh musze spojzec czy kumple sa juz na gg moze oni mnie jakos zrelaksuja chociaz teraz to jakos w to nie wierze po tak porypanym dniu ciezko bedzie:):)

daisyy : :